Uśmiech z Krzyża PDF Drukuj Email
Blog Beaty
sobota, 05 października 2013 22:51

Jezus. W największym utrapieniu modlił się w Ogrójcu. Pełen lęku, przerażony śmiercią, która była nieunikniona, cierpieniem, od którego nie było ucieczki. Zaiskrzyła jeszcze nadzieja, że może Ojciec jednak zechce inaczej. Nie zechciał. A Jezus przyjął Jego wolę. I poszedł. Na śmierć.

Dla mnie. Dla Ciebie. Dla każdego człowieka. Ile to dla mnie znaczy?

Niejednokrotnie w swoim życiu biczuję Jezusa swoim słowem. Cierniem pożądliwej myśli koronuję Jego skroń. Przebijam Jego serce złym uczynkiem. A On? On niestrudzenie niesie TEN krzyż. Krzyż moich grzechów, aby został do niego przybity, bym mogła być Zbawiona.

Niepojęte jest oddanie Jezusa dla nieznajomego. Dla mnie. Człowieka z tłumu. Ale to właśnie dla mnie dał przebić swoje Święte Ciało.

Uniżam się pod krzyżem. Nie mogąc zrozumieć, dlaczego znów pozwoliłam, aby moje słowa i czyny przybiły Przyjaciela. Boję się spojrzeć wzwyż, by nie patrzeć na ten ogrom bólu, którego Mu przysparzam. Pragnienie spojrzenia w oczy Miłosierdzia jest jednak większe. Ryzykuję.

Zamiast bólu, cierpienia, złości i żalu widzę Miłość. Zamiast słów odrzucenia słyszę:
Oto Matka Twoja
.
Dokonała się Boża adopcja marności jaką jestem. Świadectwo słów miłujcie się wzajemnie, jak Ja was umiłowałem. Powierzył mi Jezus swoją Matkę. Oddał, bym przez Jej ramiona doświadczyła Miłości. Od Kobiety, której Syn wisi na krzyżu z mojego powodu. Maryi, która pod krzyżem jest łącznikiem grzeszności i Zbawienia. Zapiera mi dech. Łzy lecą do oczu, które krzyczą przepraszamprzebacz, dziękuję.

Jezus z uśmiechem patrzy na mnie z krzyża. Nie chce żebym po prostu patrzyła. Chce, bym zaparła się samej siebie, wzięła swój krzyż i poszła za Nim. Bym Go naśladowała. W pełni oddała się posłudze drugiemu człowiekowi.
I jeśli ktoś wykroczy przeciwko mnie - mam przebaczyć. Nie siedem, a siedemdziesiąt siedem razy.
I jeśli przygniata mnie mój krzyż - z uśmiechem miłości mam być dla bliźniego.
I jeśli nie wiem gdzie dalej iść - wystarczy spojrzeć na Niego...

Bądź zdolny do uśmiechu z krzyża!

Beata Słowik

 
RocketTheme Joomla Templates