Marysia pisze...
|
piątek, 16 marca 2012 23:58 |
Ja się nie muszę o nic starać,
Ja się nie muszę nigdzie spieszyć.
Niczego komuś udowadniać
I tracić życia na frazesy.
Postoję sobie na rozstaju,
Popatrzę w niebo przezroczyste,
Posłucham zgrzytu szyn tramwajów -
Nieromantyczne, ale bliższych
Dzieciństwu dźwięków nie znajduję,
Co radowały ucho małe.
I taka frajda będzie teraz :
Jak dawniej - przejedź się tramwajem.
Wysiądź gdzie zechcesz, wsiądź w cokolwiek,
Najlepiej tak poznawać miasto -
Bez map, bez planów, tylko w torbie
Musi być woda, jakieś ciastko.
Wrocław to ma, lecz Poznań nie ma.
Frajdo zachwytu i olśnienia
Nad każdą kamieniczką niemal,
Powiedz gdzie jesteś, gdzie zniknęłaś...
|
Zmieniony: sobota, 17 marca 2012 09:53 |