Marysia pisze...
|
czwartek, 05 stycznia 2012 23:00 |
Brewiarz jest jak spokojna rzeka, która nieustannie płynie wciąż do przodu. Nie pozwala zatrzymać się w miejscu.
Nawet, gdy pod ciężarem trudności przechylisz się, znieruchomiejesz jak zraniony okręt na mieliźnie... przestój okaże się tymczasowy. Rzeka Bożych słów koi serce łagodną świeżą falą. Zachęca, by wejść w nurt i poddać się jego odnawiającej mocy. Obmywa, scala i wzmacnia wnętrze. Podnosi, byś wyruszył w dalszą podróż.
Wejdź w prąd tej rzeki tak głęboko, jak zapragniesz. Nigdy nie stracisz podpory dla stóp.
Odwrotne niż w rzekach prawdziwych odczuwasz oddziaływanie – przedziwne: im głębiej wejdziesz w siłę fal, tym mocniejsze znajdziesz oparcie.
Rzeka Bożej łaski – w codziennych psalmach ukryta – nie pozwala zatrzymać się długo w jednym w miejscu... na żadnym trudnym zakręcie, na żadnej bezpiecznej przestrzeni.
meroutka
|
Zmieniony: piątek, 06 stycznia 2012 00:17 |