Błogosławieństwo, które wielokrotnie otrzymujemy od księży, brzmi: Niech was błogosławi Bóg Wszechmogący: Ojciec i Syn, i Duch Święty.
Co istnieje między tymi trzema Osobami?
Relacja miłości.
Błogosławieństwo Osób Trójcy jest zarazem błogosławieństwem tym, co jest między nimi: relacją. Przecież nie błogosławią nam każdy osobno. Błogosławią RAZEM. Obecność Ducha Świętego w nas jest zarazem obecnością Jego relacji z Ojcem i Synem - i tworzy w nas nową zdolność do wchodzenia w nowe święte relacje oraz do uświęcania tych, które już trwają.
Nigdy wcześniej tak nie spojrzałam na to zdanie. Ojej.
A przecież - to jest właśnie to: w świątecznym czasie wiele relacji ożyło, niektóre się pogłębiły, a nieliczne wycisnęły mi z oczu fontannę łez i doszczętnie rozmiękczyły serce.
W samo Boże Narodzenie bardzo późnym wieczorem, nagle olśniewa mnie myśl: pogłębienie i zacieśnienie więzi z bliskimi, z przyjaciółmi etc. - to jest właśnie objaw błogosławieństwa Trójcy, objaw błogosławieństwa r e l a c j ą.
Błogosławieństwo relacją Trójcy odbija się na relacjach z ludźmi: jest ich w tym świątecznym czasie więcej, są bardziej odczuwalne. Niektóre odciskają na sercu pieczęć wyjątkowego przeżycia i dogłębnego dziękczynienia Panu Bogu za obecność tych osób.
Błogosławieństwo relacją - błogosławieństwo Miłości. Uzdolnienie do tworzenia więzi.
Zatem jeśli wahasz się, czy do kogoś zadzwonić czy nie - zadzwoń. Jeśli przypomina Ci się, żeby komuś wysłać kartkę - wyślij, nawet po Świętach. Jeśli powraca do Ciebie pragnienie, by chociaż raz powiedzieć komuś: kocham cię, jesteś dla mnie ważny - powiedz mu to. Drugiej takiej okazji może już nie być. Masz łaskę od Stwórczej Trójcy do stwarzania relacji i do wchodzenia w relacje - właśnie dziś.
Błogosławieństwo relacją jest na TU i na TERAZ. Dlatego właśnie kapłani powtarzają je w naszym życiu tysiące razy - bo każde TU i TERAZ dzieje się tylko raz.
Dziękuję Ci, Panie.
meroutka
|