Blog Staszka - 2018.10.19: Dach "pod napięciem" PDF Drukuj Email
Blog Staszka
niedziela, 21 października 2018 13:08

Wczoraj zaplanowaną pracę na strychu skończyłem (saunę miałem przy tym w promocji, za darmo). Przy okazji, gdy już schodziłem ze strychu, przez przypadek odkryłem, że jeden przewód elektryczny w gąszczu innych jest gorący. Był to - jak potem sprawdziłem gdy wszedłem na dach - przewód uziemniający od konstrukcji, na której są umieszczone panele słoneczne. W przewodzie takim nie powinien płynąć żaden prąd, więc powinien być zimny. Rozciąłem go i stwierdziłem, że cały blaszany dach (łącznie z konstrukcją paneli słonecznych) jest pod napięciem 230V tylko wtedy, kiedy przychodzi zasilanie z miasta od ENEA. To zmieniło nasze plany. Teraz jestem w stolicy Yaoundé na zakupach, jutro odbieramy kolejną siostrę, która wraca do nas z urlopu z Polski. Wracam w niedzielę do Doume, aby tamtą sprawę załatwić do końca, bo jest to duże zagrożenie. Będzie konieczny udział Enea, bo ich kabel zasilający, idący od słupa, leży bezpośrednio na dachu (niezgodnie z przepisami i chyba z logiką); prawdopodobnie gdzieś nastąpiło uszkodzenie izolacji i przebicie. Pozdrawiam wszystkich. Popsuł mi się telefon. Nie działają trzy przyciski sterujące na samym dole. Do Whatsuppa mogę się dostać tylko wtedy, gdy ktoś do mnie napisze i wchodze bezpośrednio z ekranu startowego. Popryskałem telefon dezodorantem Whatsapp, ale tym razem to nie pomogło. :)))) W załączeniu widok z naszego dachu "pod napięciem".

Zmieniony: niedziela, 21 października 2018 13:12
 
RocketTheme Joomla Templates