Artykuły
|
niedziela, 12 marca 2017 21:12 |
Mój krzyż co przyszedł z niewidzialnej strony zna samotność w spotkaniu przy stole niepokój i spokój bez serca bliskiego wie że mąż wzdycha częściej niż kawaler nie dziwi się już Hegel że w szkole dostawał po łapie nie każdy go rozumiał krzyż wszystko uprości nie człowieka - o miłość prosi Boga od tego zacząć żeby iść do ludzi wie i nie mówi bo słowom przeszkadzają słowa milczenie nawet rybkę w akwarium obudzi dopiero żyć zaczniesz gdy umrzesz kochając mój krzyż co przyszedł z niewidzialnej strony wie że wszystko wydarzyć się może choćby nie chciał tego na przykład wilia z barszczykiem czerwonym bez śniegu choć przecież zima w sam raz o tej porze czasami krzyż ofuka uderzy ubodzie z krzyżem jest się na zawsze by sprzeczać się co dzień jeśli go nie utrzymasz to sam cię podniesie a szczęście tak jak zawsze o tyle o ile bywa że się uśmiecha gdy myśli zapewne chce mnie zrzucić zobaczysz że ciężej beze mnie
ks. Jan Twardowski
|
Zmieniony: czwartek, 23 marca 2017 20:02 |