Marek Kamiński 13 lipca dotarł do trzeciego bieguna... PDF Drukuj Email
Artykuły
środa, 08 lipca 2015 09:29

Znany podróżnik i zdobywca dwóch biegunów, zdobył trzeci, tym razem duchowy biegun. Ten, który sam sobie wytyczył. W połowie marca wyruszył z Kaliningradu szlakiem Świętego Jakuba do Santiago de Compostela. Dotarł tam dziś, przed południem.

Ta wyjątkowa pielgrzymka prowadziła przez Obwód Kaliningradzki, Polskę, Niemcy, Belgię, Francję aż do Hiszpanii. Liczącą cztery tysiące kilometrów trasę Marek Kamiński pokonał pieszo - tak jak miliony pątników, którzy od stuleci kierują swe kroki do Katedry świętego Jakuba i tamtejszego sanktuarium.

- Moja wiara jest drogą - mówi Marek Kamiński. W każdym napotkanym człowieku chcę widzieć Pana Boga. Podczas drogi ludzie mówili mi o sobie, o swoich biegunach. Byli też tacy, którzy prosili o modlitwę w ich intencji. Ofiarowali również swoje duchowe wsparcie.

W ostatnim odcinku gdańskiemu podróżnikowi towarzyszył Jasiek Mela. Niepełnosprawny chłopak zdobywał już ze słynnym polarnikiem bieguny. W 1996 roku Marek Kamiński założył fundację, która pomaga chorym dzieciom - takim jak Jasiek Mela - pokonywać bariery, spełniać marzenia i zdobywać własne, życiowe bieguny. 

Zajrzyj TUTAJ
A jeśli masz więcej czasu, obejrzyj i posłuchaj też TUTAJ - bardzo ciekawa konferencja pana Marka, jeszcze przed wyruszeniem na trzeci biegun...

Zbyszek

Zmieniony: piątek, 17 lipca 2015 12:39
 
RocketTheme Joomla Templates