Artykuły
|
sobota, 22 maja 2010 14:57 |
W sobotę wieczorem - kierowany alarmistycznymi doniesieniami z frontu bartoszowickiego i biskupińskiego - pojechałem pod wał na wysokości ulicy Wojtkiewicza. Nie będę tutaj komentował organizacji tego, co tam zobaczyłem. Natomiast chcę powiedzieć, kogo spotkałem. Otóż chyba była tam cała nasza młodzież - jakże się cieszę, że mogę tak napisać :) . I dla większości (może dla wszystkich) były to już kolejne godziny zmagań z workami, sznurkami, łopatami, piaskiem, itd. Te łańcuchy młodych ludzi przerzucających sobie worki z piaskiem to widok ogromnie budujący.
Mamy wszyscy nadzieję, że sytuacja powodziowa już się normuje i że w większości miejsc obronione zostaną groble przeciwpowodziowe - również dzięki zaangażowaniu i entuzjazmowi młodzieży :) . Kochani - jestem z Was dumny!
Zbyszek
|
Zmieniony: niedziela, 30 maja 2010 10:49 |