Choć tegoroczne Rekolekcje Letnie już za nami, wciąż żyjemy tymi ważnymi i pięknymi chwilami. Wspominając czas w Lewinie Kłodzkim wróćmy na chwilę myślami do tych wyjątkowych wydarzeń. Jak co roku w rekolekcyjnej codzienności znalazł się też czas, żeby wielbić Pana Boga przez sport i zabawę.

Dni sportowe od wielu lat są nierozłączną częścią Rekolekcji i stanowią znakomitą okazję, nie tylko do rywalizacji i współzawodnictwa, ale przede wszystkim do integracji i wspólnego spędzenia czasu w plenerze. Podobnie jak w poprzednich latach spotkaliśmy się z wieloma ludźmi z różnych wspólnot, wiele osób przyjechało do Lewina po raz pierwszy, inni powracali tu po kilku latach.

Sport na Rekolekcjach spotkał się z wielkim zainteresowaniem i zawody przyciągnęły całe mnóstwo chętnych do gry i jeszcze więcej kibiców. Wielbienie Pana Boga rozpoczęliśmy od wspólnej modlitwy, a sportową rywalizację rozpoczęły turnieje tenisa stołowego i piłkarzyków, nazywanych też futbolem stołowym. Gry w popularnego ping-ponga podzielone zostały na trzy kategorie wiekowe: juniorów do lat 14, kobiet i mężczyzn. Jak się można było spodziewać najwięcej emocji wywołała rywalizacja najmłodszych, gdzie po znakomitej walce wygrał Wiktor Rybiałek pokonując kolejno w ścisłym finale braci Wojtka i Maćka Kilimników. Nie zawiodły także panie, a rekolekcyjną mistrzynią po raz kolejny została Magdalena Borys. Obserwując coroczne zmagania panów, śmiało można powiedzieć, że poziom podnosi się z roku na rok, a umiejętności najlepszych można by już porównywać do zawodowych pingpongistów. W czasie gier mocno wyróżniał się znakomicie przygotowany ksiądz Grzegorz Dłużniak, musiał on jednak w ćwierćfinale uznać wyższość niezwykle skutecznego Adama Grabowskiego, który przybył do Lewina z dalekiego Łańcuta. Po pasjonujących pojedynkach, gdzie jak lew walczył również Artur Wójcikiewicz, całe zawody seniorów wygrał, już nie po raz pierwszy Mikołaj Krzywiecki.

Równie dużo emocji co tenis stołowy wywołały gry w piłkarzyki. Ponieważ w zawodach tych nie było podziału na wiek, w kilku pojedynkach z dorosłymi mierzyli się w parach najmłodsi i jak się okazało wcale nie byli bez szans, a nawet wygrali kilka znaczących rozgrywek. W finale triumfował zespół Mikołaja Krzywieckiego i Wiktora Zwolińskiego.

Drugi dzień sportowej rywalizacji rozpoczęliśmy od zawodów „Oko snajpera”. Przypomnijmy, że chodzi o celne strzelanie piłką nożną w rozpiętą na bramce planszę z punktowanymi odpowiednio wyciętymi „oczkami”. W tej konkurencji przeważali panowie, ale z czasem nieśmiało dołączyły też panie. Po dogrywce zwycięzcą okazał się Łukasz Rybiałek, a najlepszy wynik wśród pań osiągnęła Alicja Sielska.

Po piłkarskim pobudzeniu apetytu przyszedł czas na właściwy mecz, w którym jak co roku uczestnicy podzieleni zostali na młodzież i seniorów. Rywalizacja okazała się bardzo zacięta, ale choć czasami trzeszczały kości i nikt nie odsuwał nóg, to jednak przez cały czas na pierwszym planie górowała kultura, uprzejmość i szacunek dla przeciwnika. Wyróżniającym się zawodnikiem, a w zasadzie najlepszym piłkarzem okazał się ksiądz Grzegorz, który nie dość, że strzelił dwa gole, to na koniec popisał się kapitalną, wręcz profesjonalną  „przewrotką”. Mimo znakomitego występu księdza Grzegorza, drużyna seniorów uległa młodszemu pokoleniu 3:5.
 Uzupełniając piłkarską relację, dodać należy, że w czasie meczu trwały widowiskowe zabawy dla dzieci, które też mogły rywalizować, w wyścigach w workach, w przeciąganiu liny i jeszcze wielu innych zabawach. W czasie piłkarskich zmagań świetny doping zorganizowały też barwnie ubrane cheerleaderki.

Sport na Rekolekcjach zakończył się na boisku do siatkówki, gdzie seniorzy, wzmocnieni kilkoma młodszymi zawodnikami zrewanżowali się młodzieży wygrywając w setach 2:0. Tuż po tym pod siatką zapanowała najweselsza zabawa, czyli siatkówka balonowa, nazywana też „ręcznikową”. Gra polega na tym, by w kilkunastu dwuosobowych zespołach wyposażonych w ręczniki przerzucać nad siatką i wyłapywać baloniki wypełnione wodą. Ponieważ jest to trudna sztuka, wodne kule nieraz potrafią pękać tuż obok uczestników gry lub wręcz na nich samych. Jak zawsze siatkówka balonowa wywołała wiele radości i śmiechu.  

Wielkie emocje, sportowa rywalizacja, znakomita integracja i najważniejsze - chwała dla Pana Boga! Dni sportu jak co roku okazały się ważną i potrzebną częścią Letnich Rekolekcji w Lewinie Kłodzkim.