Dlaczego świat hołduje marności? Dlaczego wciąż tak mało radości? Piękny wiersz barokowego poety Daniela Naborowskiego porusza do głębi swoją prostotą i pięknie uzupełnia wiele fragmentów Pisma Świętego mówiących właśnie o radości.
Świat hołduje marności I wszystkie ziemskie włości; To na wieki nie minie, Że marna marność słynie. Miłujmy i żartujmy, Żartujmy i miłujmy, Lecz pobożnie, uczciwie, A co czyste, właściwie. Nad wszytko bać się Boga Tak fraszką śmierć i trwoga.
Zajrzyjmy choćby do Księgi Psalmów:
Błogosławiony lud, który umie się cieszyć i chodzi, Panie, w blasku Twojej obecności. Cieszą się zawsze Twym imieniem, wywyższa ich Twoja sprawiedliwość. (Ps 89,16-17)
Powraca kwestia radości. Takiej zwykłej ludzkiej radości ze wszystkiego wokoło. A przede wszystkim z obecności Boga w naszym życiu i Jego miłości.
Pochylam zatem mocno głowę, bo ja często na co dzień widzę więcej smutku niż radości. Dlaczego? Dlaczego wokół króluje marność?
Tak więc, może porzućmy smutek i marność i cieszmy się z każdej chwili. Śmiejmy się i radujmy, miłujmy i żartujmy, bo Pan nasz jest z nami we wszystkie dni.
Maciej Prochowski
|