Beata Kowalczyk
|
poniedziałek, 28 listopada 2011 00:14 |
Życie moje w otchłani cierpienia
zanurzone było u bram Szeolu
Wielki ból osamotnienia
Bezsilność ludzka pchała do grobu
Rzucona w przepaść rozdarłam serce
Na progu śmierci szukałam schronienia
Usłyszałeś krzyk i chwyciłeś w ręce
Miłością ocaliłeś od krainy milczenia
Kto kiedykolwiek wszedł na ścieżki Twoje
ten poznał siłę Mocy Zbawienia
Oddaje cześć i chwałę Tobie
I blizny udręki z radością docenia
Beata Słowik
|
Zmieniony: poniedziałek, 28 listopada 2011 08:31 |