Migdałek - Prośba o niepokalane serce PDF Drukuj Email
Migdałki
środa, 08 grudnia 2010 08:15

W pokalanej współczesności wspominanie niepokalaności jest prawie niezrozumiałe. Błędnie myślimy, że nasze czasy są bardziej pokalane niż dawniejsze. Miarą złego starzenia się jest mówienie o „starych, dobrych czasach”. Stare czasy były równie dobre (złe) jak nasze.

Marię czcimy jako Niepokalaną, ponieważ od wszelkiego grzechu zachował Ją Bóg, swoją (wszech)mocą, ze względu na narodzenie w Niej swojego Syna, Chrystusa. W naszych chwalebnych staraniach o niepokalane serce, umysł i ciało, warto także pamiętać, że od grzechu chroni najpełniej moc Boga. Im bliżej Boga, tym dalej od grzechu i zła. Grzech znika i spala się, jeśli można tak rzec, w bliskości Boga.

To, o co warto prosić dziś przez wstawiennictwo Marii, to prosta i głęboka więź, bliskość z Bogiem, umożliwiająca Mu działanie w nas i przez nas. Historia faryzeusza i celnika (jeden chełpił się, że jest bez grzechu, drugi świadomy swojej nędzy błagał o miłosierdzie i został wysłuchany) pokazuje, że Bóg przyjmuje grzeszników. Nawet - co budziło złość religijnych faryzeuszy - „jada i ucztuje z nimi” (mowa o postępowaniu Chrystusa).

Nie patrzmy na swoje grzechy, nie rozpaczajmy z ich powodu, bo to niewiele pomoże, przylgnijmy do Boga, który jest źródłem Niepokalanych Serc.

Mario Niepokalana, proś za mną, bym jak Ty był cały w rękach Bożych, Totus Tuus. Amen.

                                           ks. M. Puzewicz

Zmieniony: czwartek, 09 grudnia 2010 20:27
 
RocketTheme Joomla Templates