Migdałki
|
sobota, 25 września 2010 09:01 |
Człowiek może się otwierać i zamykać. Jak się otwiera, rośnie i sięga nieba, a nawet dalej.
Filozofowie mówią o „otwartości” ludzkiego bytu, pewnie to prawda, przemyśleli sprawę.
Człowiek się otwiera jak podaje rękę. I wtedy, gdy się szczerze uśmiecha. I jak bezinteresownie pyta „Co tam dobrego słychać u ciebie?”. I wtedy, gdy smaży naleśniki dla dwóch osób. Człowiek się otwiera, kiedy czyta nową książkę. Kiedy tańczy, choć nie jest mistrzem parkietu.
Człowiek się także zamyka. Wiecie dobrze kiedy, po co jeszcze pisać.
ks. M. Puzewicz
|
Zmieniony: środa, 29 września 2010 10:06 |