Migdałki
|
sobota, 03 kwietnia 2010 14:08 |
Żyjemy pomiędzy jednym i drugim zmartwychwstaniem.
Tamtego, Jezusowego, nikt nie widział. Tego, które obiecane jest nam i wszystkim, którzy przechodzą przez bramę śmierci, też nikt nie widział.
Czy wiara jest aż tak silna, że przenosi góry? I że przeniesie nas przez Najwyższą Górę Śmierci? Czy nadzieja rzeczywiście nigdy nie zawodzi i nie zawiedzie nas w tej ostatniej chwili? Czy miłość rzeczywiście mocniejsza jest od śmierci?
Na wszystkie te pytania odpowiadamy dziś TAK.
Wierzymy.
Mamy nadzieję.
Kochamy.
Zmartwychwstaniemy.
ks. M. Puzewicz
|
Zmieniony: wtorek, 06 kwietnia 2010 22:17 |