Communio PDF Drukuj Email
Marysia pisze...
wtorek, 28 grudnia 2010 23:00

Głodny, zziębnięty Bóg. Schowany w metalowej ciemnej skrzynce. Cicho schodzi z nadzieją, że znajdzie ukojenie miłości w nas. Ale nie znajduje. Schola szybko przyjmuje Komunię, żeby zacząć śpiewać. Ksiądz szybko rozdaje, żeby zdążyć z następną Mszą. Ludzie szybko łykają, wracają do ławek, otrzepują kolana i czekają na ogłoszenia. A ja zwykle wtedy przypominam sobie, co jeszcze mam do załatwienia w najbliższym tygodniu.

Nie mogę spodziewać się rozpalenia jasnego płomienia Ducha Świętego w moim sercu, jeśli najpierw nie zobaczę ciemnej zimy samotności mojego Boga i nie pozwolę popłynąć łzom współczucia. To takie proste - wystarczy chcieć pomóc Mu. Przyjąć Go świadomie do swego wnętrza, jak do domu. Wyszeptać,  żeby rozgrzał się tu i odpoczął; żeby poczuł się jak u siebie.

Bezbronnego położyć jak pieczęć z najcenniejszego kruszcu na swym sercu : uważnie i delikatnie. W tej chwili nic innego się nie liczy. Nic innego nie istnieje. Skupiasz uwagę tylko na Nim. Niech ci się nie wydaje, że On tego nie potrzebuje. Wprost przeciwnie. Tego właśnie szuka najbardziej. Liczy ufnie na ciepłe przyjęcie, na atmosferę domu. Bez tego nie będzie miał warunków, żeby rozpalić ci Ogień.

Na codzień lubię tak właśnie się poczuć : ciepło przyjęta. Lubię atmosferę akceptacji. Lubię, gdy mi dają tyle czasu na oswojenie, ile potrzebuję. Gdy mam trudności, lubię czuć się wysłuchana, zrozumiana i obdarzona wsparciem. Lubię, gdy ktoś szczerze okazuje zainteresowanie tym, co przeżywam.

W gruncie rzeczy to samo lubię dawać innym, ale rzadko potrafię.

Czemu najtrudniej przychodzi nam świadomość Bożej tęsknoty za tym, za czym my tęsknimy... stworzeni na Jego obraz i podobieństwo ?

Przecież pragniemy obdarowywać się nawzajem miłością. Szczególnie podczas Świąt Bożego Narodzenia. Zapominamy jedynie o ciepłym ... przyjmowaniu Boga, o starannym odwzajemnianiu Jego szczerego zainteresowania nami. Nie myślimy o tym, by chociaż przez ułamek sekundy w czasie liturgii czule uśmiechnąć się  t y l k o  do Niego.....

.... by przyjęcie Komunii było przyjemnym Mu przytuleniem do serca.

Zmieniony: wtorek, 28 grudnia 2010 23:16
 
RocketTheme Joomla Templates