Anna Zawadzka: Wieczorem
|
środa, 26 listopada 2014 17:20 |
W emeryckim fotelu,
przy zamkniętym telefonie,
jednym nakryciu,
wraca obraz
skulonego dziecka
w jaskini ogromnego kredensu gdańskiego.
Mocarne drzwiczki
szczelnie zamknięte,
ledwie przepuszczą cienką nitkę krzyku:
- Haniu, a l a r m, gdzie jesteś?!
- Tutaj... - szepcze dziecko.
Ktoś wtedy przypomniał sobie
tak niedawną
zabawę w chowanego,
ktoś drzwiczki otworzył.
Anna Zawadzka
|
Zmieniony: piątek, 12 grudnia 2014 22:25 |