Anna Zawadzka: Tęczowe spotkania
|
czwartek, 19 czerwca 2014 18:18 |
Wprowadziłeś Piotra
na dziedziniec arcykapłańskiego pałacu,
zostawiając go potem
samego
z lękiem o Mistrza,
strachem o siebie,
w tym momencie
nie Piotra Skałę,
tylko Szymona.
Może gdybyś z nim pozostał,
słowa
"Nie znam tego Człowieka"
zamarłyby niewypowiedziane?
Może inną drogą,
niż przez łzy żalu po zdradzie,
dojrzewałby Piotr w Szymonie?
Anna Zawadzka
|