Posiane wreszcie na ziemię żyzną oznacza tego, kto słucha słowa i rozumie je. On też wydaje plon: jeden stokrotny, drugi sześćdziesięciokrotny, inny trzydziestokrotny.

Żeby być żyzną glebą, trzeba spełnić dwa warunki: słuchać Słowa i rozumieć je. Zarówno słuchanie, jak i rozumienie, wymaga wysiłku. Trzeba włożyć trochę pracy, poświęcić czas, zrezygnować z innych spraw etc. by usiąść z Biblią sam na sam.

Żyzna gleba to taka, którą rolnik nie raz i nie dwa przeorał... a zapewne nawet i nieraz wzburzył. Taką glebą warto być - przeoraną i czasem wzburzoną, ale dzięki temu żyzną. 

Pochylajmy się nad Słowem Bożym w ciszy i samotności. Szukajmy Jego zrozumienia w modlitwie i w tym, co mówią teolodzy i bibliści. Biblia jest jak bijące źródło - zawsze, z każdego fragmentu możemy zaczerpnąć ożywczej wody dla swojego serca. A jeśli wydaje nam się, że dany fragment już znamy na pamięć i nic nas nie zaskoczy, to uwaga - właśnie ten może nas dziś zaskoczyć. Żywe jest Słowo Boże i skuteczne, jak miecz obosieczny.

Panie spraw, byśmy słuchali i rozumieli.

Marysia