Słowo na dziś
|
niedziela, 17 stycznia 2016 07:19 |
W Kanie Galilejskiej odbywało się wesele i była tam Matka Jezusa. Zaproszono na to wesele także Jezusa i Jego uczniów. A kiedy zabrakło wina, Matka Jezusa rzekła do Niego: «Nie mają wina».
Jezus Jej odpowiedział: «Czyż to moja lub Twoja sprawa, Niewiasto? Czy jeszcze nie nadeszła godzina moja?»
Wtedy Matka Jego powiedziała do sług: «Zróbcie wszystko, cokolwiek wam powie».
Maryja nie miała grzechu pierworodnego i jego efektów: złości, żali, niezdrowych reakcji, buntu, obojętności, kontrolowania, dominacji, nieuprzejmości i całego tego nieuporządkowania, które jest w ludziach.
Ale była też silna. Wystarczyło jedno zdanie wypowiedziane do sług - a oni Jej posłuchali. Musiało zabrzmieć bardzo mocno. Bez dominowania i rządzenia się, ale z prostotą i pełnym przekonaniem, które - jak widać - najlepiej zaowocowały.
Obyśmy i my umieli tak mówić o Jezusie ludziom.
Marysia
|
Zmieniony: niedziela, 17 stycznia 2016 07:29 |