2013-11-19: Śmierć, przyjaźń i miłosierdzie PDF Drukuj Email
Słowo na dziś
wtorek, 19 listopada 2013 10:35

W czasie prześladowań Izraela przez króla Antiocha Eleazar, jeden z pierwszych uczonych w Piśmie, mąż już w podeszłym wieku, szlachetnego oblicza, był zmuszony do otwarcia ust i jedzenia wieprzowiny. On jednak wybierając raczej chwalebną śmierć aniżeli godne pogardy życie, dobrowolnie szedł na miejsce kaźni, a wypluł mięso, jak powinni postąpić ci, którzy mają odwagę odrzucić to, czego nie wolno jeść nawet przez miłość do życia.
Ci, którzy byli wyznaczeni do tej bezbożnej ofiarnej uczty, ze względu na bardzo dawną znajomość z tym mężem wzięli go na osobne miejsce i prosili, aby zjadł przyniesione przez nich i przygotowane mięso, które wolno mu jeść. Niech udaje tylko, że je to, co jest nakazane przez króla, mianowicie mięso z ofiar. Tak postępując uniknie śmierci, a ze względu na dawną z nimi przyjaźń skorzysta z miłosierdzia.
(2 Mch 6,18-22) 

Propozycja dla Eleazara: ze względu na przyjaźń z poganami-prześladowcami skorzystać z ich miłosierdzia i uniknąć śmierci.
Wybór Eleazara: ze względu na przyjaźń z Panem Bogiem zdać się na Jego miłosierdzie i stracić życie.
 Wynik: Przyjaźń prześladowców zamienia się w nienawiść, a ich miłosierdzie w okrucieństwo. Życie doczesne przechodzi w życie wieczne.

Obym zawsze umiał rozeznawać, która droga jest zgodna z wolą Bożą, i ze względu na przyjaźń z Nim miał odwagę tę drogę wybierać.

Zbyszek

Zmieniony: wtorek, 19 listopada 2013 23:17
 
RocketTheme Joomla Templates