2013-11-16: Bogactwo życia PDF Drukuj Email
Słowo na dziś
sobota, 16 listopada 2013 07:16

Gdy głęboka cisza zalegała wszystko,
a noc w swoim biegu dosięgała połowy,
wszechmocne Twe Słowo z nieba, z królewskiej stolicy,
jak miecz ostry niosąc Twój nieodwołalny rozkaz,
jak srogi wojownik runęło w pośrodek zatraconej ziemi.
I stanąwszy, napełniło wszystko śmiercią:
nieba sięgało i rozchodziło się po ziemi.
Całe stworzenie znów zostało przekształcone w swej naturze,
powolne Twoim rozkazom,
by dzieci Twe zachować bez szkody.
Obłok ocieniający obóz i suchy ląd ujrzało,
jak się wynurzał z wody poprzednio stojącej:
droga otwarta z Morza Czerwonego
i pole zielone - z burzliwej głębiny.
Przeszli tędy wszyscy, których chroniła Twa ręka,
ujrzawszy cuda godne podziwu.
Byli jak konie na pastwisku
i jak baranki brykali,
wielbiąc Ciebie, Panie, któryś ich wybawił.

Znów nam Kościół daje tak przepiękne Słowo....

Najpierw głęboka cisza.... a potem wielki dynamizm życia.

Droga, którą nas Bóg prowadzi, nie jest gładka, wygodna i przewidywalna. Napotykamy na wiele przeciwności. Jednak....... czy umiem dostrzec to bogactwo, które niesie ze sobą życie na codzień? A może jestem już znużony/znużona trudnościami i straciłem/straciłam umiejętność prostego zachwycenia się faktem, że mogę żyć ?

Trudności są jak Morze Czerwone: to etap drogi ku Ziemi Obiecanej. Pewnego dnia odwrócę się, spojrzę za siebie.....  i powtórzę z wdzięcznością: "Przeszli tędy wszyscy, których chroniła Twa ręka".

Marysia

Zmieniony: niedziela, 17 listopada 2013 08:40
 
RocketTheme Joomla Templates