2013-07-02: Wyciągnęli ich PDF Drukuj Email
Słowo na dziś
poniedziałek, 01 lipca 2013 22:10

Gdy już zaczynało świtać, aniołowie przynaglali Lota, mówiąc: Prędzej, weź żonę i córki, które są przy tobie, abyś nie zginął z winy tego miasta. Kiedy zaś on zwlekał, mężowie ci chwycili go, jego żonę i dwie córki za ręce - Pan bowiem litował się nad nim - i wyciągnęli ich, i wyprowadzili poza miasto. (Rdz 19, 15-16)

Lot wraz z żoną i córkami ociągali się, zwlekali z wyjściem z Sodomy, lekceważąc niebezpieczeństwo. Co Bóg w tej sytuacji zrobił? Wyciągnął ich stamtąd za ręce. Pociągnął ich, żeby ich zachować, uchronić od śmierci.

Gdy wszedł do łodzi, poszli za Nim Jego uczniowie. Nagle zerwała się gwałtowna burza na jeziorze, tak że fale zalewały łódź; On zaś spał. Wtedy przystąpili do Niego i obudzili Go, mówiąc: Panie, ratuj, giniemy! A On im rzekł: Czemu bojaźliwi jesteście, małej wiary? Potem wstał, rozkazał wichrom i jezioru, i nastała głęboka cisza. (Mt 8, 23-26)

Czemu bojaźliwi jesteście, małej wiary? Czyż nie wiecie, że Pan ma na was pieczę, troszczy się o was i czuwa nad wami? Gdyż Jemu zależy na was!

Ku Tobie, Panie, wznoszę moją duszę,
mój Boże,
Tobie ufam: niech nie doznam zawodu!
Nikt bowiem, kto Tobie ufa, nie doznaje wstydu.

Pan jest dobry i prawy.
Wszystkie ścieżki Pana - to łaskawość i wierność
dla tych, co strzegą przymierza i Jego przykazań.  
(Ps 25)

Panie Jezu, kiedy będziesz chciał wyprowadzić mnie z grzechu, na wolność, a ja będę się opierać, to nie zważaj na moje ociąganie się, na bunty i opory, ale wyciągnij mnie - choćby za uszy. Bo wiem, że wyjdzie mi to na dobre.

as

 
RocketTheme Joomla Templates