Z kazania ks.Grzegorza Tabaki:

Jezus nauczał nas abyśmy dawali. Dawali miłość, przyjaźń, pomoc ale przede wszystkim ŚWIADECTWO. Nie ma nic gorszego niż przez swoje złe postępowania, dawać złe świadectwo. Kiedy ks.Grzegorz był mały to na jego osiedlu żył człowiek, kóry jak wypił to biegał nago, krzyczał, wyzywał. Następnego dnia tego samego człowieka widział stojącego grzecznie wśród innych udających się na Mszę Świętą. Było to dla ks.Grzegorza bardzo moce uderzenie: jak to tak?! Jednego dnia zachowuję się tak, a drugiego dnia drastycznie zmieniam swoje postępowanie? Nie można tak. Nasze postępowanie może komuś zniszczyć życie. Może oddalić kogoś od Boga. Jeden nasz występek może skutecznie zrazić do Jezusa na całe życie. Naszym zadaniem jest głosić Ewangelię poprzez wszystkie swoje uczynki. Dostaliśmy od Jezusa przykazanie miłości. Jezus uczył nas dawać. Dzisiaj przemawia do nas troszkę inaczej:

Kto wam poda kubek wody do picia

Dzisiaj Jezus uczy nas brać od innych. Przypomina: miłujcie się wzajemnie. Ta wzajemność jest bardzo ważna w naszym życiu. Tego się trzeba wciąż uczyć. Nie możemy żyć w nastawieniu, że jesteśmy samowystarczalni, wszystko musimy sami. Nie. Bóg nas nauczał, abyśmy dawali z siebie,  ale także byśmy potrafili brać od innych. To jest wypełnienie Jego woli. 

---

Życzę nam abyśmy nigdy nie odtrącali pomocy innych, nawet tej najmniejszej, tylko dlatego, że potrafimy SAMI.
Nie bądźmy samolubni.
Dajmy się kochać. 

bs