Słowo na dziś
|
wtorek, 24 lipca 2012 20:23 |
"Jezus powołał Jakuba, syna Zebedusza i jego brata, Jana, gdy w łodzi naprawiali sieci. Oni natychmiast porzucili sieci ojca i poszli za Jezusem." (Jutrznia, antyfony)
Natychmiast. Bez dywagacji, zabezpieczania, warunków. Czy wyobrażacie sobie zdumienie ojca tych rybaków? Może się i zdenerwował na nich, może i na Jezusa? A oni - tak po prostu poszli...
Zosia
|
Zmieniony: środa, 25 lipca 2012 19:58 |