Słowo na dziś
|
sobota, 23 czerwca 2012 07:14 |
A jeśli synowie jego porzucą moje prawo
i nie będą postępować według moich nakazów,
jeżeli naruszą moje ustawy
i nie będą pełnili moich rozkazów,
ukarzę rózgą ich przewinienia,
a winę ich biczami,
lecz nie odejmę mu łaski mojej
i nie zawiodę w mojej wierności.
(Ps 89, 31-34)
I spełniły się słowa Pana. Konsekwencją nieposłuszeństwa i niewierności stały się rózgi i bicze. Tyle, że spadły one nie nas, na nieposłuszny lud, a na naszego Mistrza. „On był przebity za nasze grzechy, zdruzgotany za nasze winy. Spadła Nań chłosta zbawienna dla nas, a w Jego ranach jest nasze zdrowie. Wszyscyśmy pobłądzili jak owce, każdy z nas się obrócił ku własnej drodze, a Pan zwalił na Niego winy nas wszystkich.” (Iz 53, 4-6) „A chociaż był Synem, nauczył się posłuszeństwa przez to, co wycierpiał.” (Hbr 5, 8) Nasze nieposłuszeństwa zostały odkupione dzięki posłuszeństwu Syna.
Jezu, naucz mnie posłuszeństwa Ojcu – posłuszeństwa mającego źródło w synowskiej miłości i czci.
as
|
Zmieniony: sobota, 23 czerwca 2012 07:29 |