2012-05-21: Wierna miłość PDF Drukuj Email
Słowo na dziś
niedziela, 20 maja 2012 21:50

Uczniowie rzekli do Jezusa: «Oto teraz mówisz otwarcie i nie opowiadasz żadnej przypowieści. Teraz wiemy, że wszystko wiesz i nie trzeba, aby Cię kto pytał. Dlatego wierzymy, że od Boga wyszedłeś». Odpowiedział im Jezus: «Teraz wierzycie? Oto nadchodzi godzina, a nawet już nadeszła, że się rozproszycie każdy w swoją stronę, a Mnie zostawicie samego. Ale Ja nie jestem sam, bo Ojciec jest ze Mną. To wam powiedziałem, abyście pokój we Mnie mieli. Na świecie doznacie ucisku, ale miejcie odwagę: Jam zwyciężył świat».
(J 16, 29-33)

To ciekawe.
Uczniowie słuchają Jezusa i w odpowiedzi na Jego słowa zapewniają Go o swojej wierze. Tymczasem Jezus doskonale wie, że ich wiara nie przetrwa najbliższej próby. I co robi? Czy potępia ich za to? Czy wyśmiewa ich zapewnienie o wierze? Nie. Mówiąc o tym, co nadejdzie, jednocześnie zapewnia ich, że nie jest sam, bo Ojciec jest z Nim. Mówi to, by uczniowie mieli pokój. Oni jeszcze nie zdążyli odejść - a co dopiero żałować odejścia! - a On już im wybaczył. 

„W tym przejawia się miłość, że nie my umiłowaliśmy Boga, ale że On sam nas umiłował.” (1 J 4, 10)  To On nas pierwszy pokochał i wybrał. „I jestem pewien, że ani śmierć, ani życie, ani aniołowie, ani Zwierzchności, ani rzeczy teraźniejsze, ani przyszłe, ani Moce, ani co wysokie, ani co głębokie, ani jakiekolwiek inne stworzenie nie zdoła nas odłączyć od miłości Boga, która jest w Chrystusie Jezusie, Panu naszym.” (Rz 8, 39n) Bo Bóg kocha miłością wierną. Nawet jeśli ja okażę się niewierna, On pozostaje wierny. Nie muszę obawiać się odrzucenia, kiedy zdecyduję się wrócić.

as

Zmieniony: poniedziałek, 21 maja 2012 21:02
 
RocketTheme Joomla Templates