2012-05-11: Przyjaciel PDF Drukuj Email
Słowo na dziś
czwartek, 10 maja 2012 20:59

Wy jesteście przyjaciółmi moimi, jeżeli czynicie to, co wam przykazuję. Już was nie nazywam sługami, bo sługa nie wie, co czyni pan jego, ale nazwałem was przyjaciółmi, albowiem oznajmiłem wam wszystko, co usłyszałem od Ojca mego.

Pamiętam taki moment, w którym - po kilku latach zaciętej przerwy spowodowanej porażkami w poprzednich relacjach - odważyłam się użyć słowa "przyjaciel" wobec pewnego człowieka. Pamiętam datę, okoliczności, zimowy wieczór. To było trochę jak zmartwychwstanie.

Od tamtej pory używam znowu już tego słowa w wolności - ale teraz naprawdę je szanuję. Może dlatego jakoś zupełnie inaczej brzmi w moich uszach ten werset, dziś czytany w Kościele. Brzmi tak.... osobiście.

***

"Nazwałem was przyjaciółmi" - tak, nazwanie kogoś przyjacielem to dojmujący moment i Jezus - śmiem przypuszczać - też ten moment odczuwał. Ale na tym nie kończy, lecz mówi: "nazwałem was przyjaciółmi, albowiem oznajmiłem wam wszystko, co usłyszałem od Ojca mego".

Jezus nazywa przyjaciółmi tych, wobec których może mówić swobodnie o sobie, o swojej relacji z Ojcem.... wobec których może mówić tyle, ile chce i to, co chce - a nie tyle, ile oni chcą i tylko to, czego oczekują.

***

Panie, nigdy w życiu mi nie pozwól przyzwyczaić się do faktu ani się z tym zdaniem osłuchać... - że mogę nazywać Cię swoim przyjacielem.

Panie, nigdy w życiu nie pozwól mi przyzwyczaić się do moich przyjaciół na tyle, by przestać za nich dziękować Tobie.

Meroutka

Zmieniony: piątek, 11 maja 2012 20:42
 
RocketTheme Joomla Templates