Władcy tego świata marzą o władzy, kontroli, zaszczytach i czym tam jeszcze, zapominając lub nawet nie wiedząc o tym, że  Bóg sam „jest światłem stworzenia, bardziej potężnym niż słońce”. Takie słowa pociechy kieruje ku nam hymn dzisiejszej Jutrzni, ku nam stroskanym, zlęknionym, zagrożonym - „czemuż zgnębiona jesteś, duszo moja,/ i czemuż  trwożysz się we mnie?/ Ufaj Bogu, bo jeszcze wysławiać Go będę./ On zbawieniem mojego oblicza i moim Bogiem". Wiele słyszę o niepokojach ludzi w związku z kryzysem i z ACTA. Otóż u Pana Boga nie ma kryzysów, cudzych ustaw. On ma swoje ustawodawstwo. Raczej wołajmy do Pana za Syrachem - „Zmiłuj się nad nami, Boże wszystkich rzeczy, / spójrz  i ześlij bojaźń przed Tobą na wszystkie narody.” A poza wszystkim i przede wszystkim zachęcam do modlitwy w tych wszystkich sprawach, które  nas uwierają. Najpierw modlitwa, potem działanie. W tej kolejności. Żeby nie było wątpliwości – nie ja to wymyśliłam, ale ćwiczę. W górę serca!

(Podkreślenia moje).

Zosia