Słowo na dziś
|
czwartek, 02 lutego 2012 05:40 |
Bardzo na czasie są czytania brewiarzowe... Sami zobaczcie – w księdze Daniela, w Pieśni pochwalnej takie oto słowa:
Błogosławcie Pana, rosy i szrony,
Błogosławcie Pana, mrozy i zimna,
Błogosławcie Pana, lody i śniegi.
Cieszmy się razem z naturą – obecnie trochę surową – że mamy Zbawiciela, że stał się Światłem dla pogan (czyli nas) i uczmy się od Niego cierpliwości i pokory, tak jak to opiewa jutrzenkowy Hymn:
Wnoszą rodzice Chrystusa/i Ten, co sam jest świątynią,/ w świątyni poddał się Prawu,/ chociaż mu sam nie podlega.
Kontemplacja Boga, wpatrywanie się w Niego, otwiera nasze jestestwo na Jego potęgę i chwałę, jak słusznie głosi Psalm 63, a to przepełnione Majestatem niepozorne ludzkie jestestwo staje się chwałą – nie dla siebie, lecz dla Niego. Po prostu znika w Świetle, ale nie w świecie. Bądźmy Światłem – chociaż czasem chcą nas zdmuchnąć...
Zosia
|
Zmieniony: piątek, 03 lutego 2012 00:28 |