2011-12-15: z jutrzni PDF Drukuj Email
Słowo na dziś
czwartek, 15 grudnia 2011 06:25

Niebiosa, wysączcie z góry sprawiedliwość i niech obłoki z deszczem ją wyleją! Niechaj ziemia się otworzy, niech zbawienie wyda owoc i razem wzejdzie sprawiedliwość.

W adwencie bardziej niż zwykle stajemy się ludem wołającym o Bożą sprawiedliwość. Tęsknota za nią pojawia się też w wielu psalmach, umieszczonych w Liturgii Godzin. Wizja cudownej sprawiedliwości Bożej na Syjonie, wizja pełni sprawiedliwości społecznej wśród wszystkich narodów, i ten niedawno ukazywany w czytaniach baranek przestający z wilkiem na pastwisku...

Błogosławieni, którzy łakną i pragną sprawiedliwości, albowiem oni będą nasyceni. Im większy ucisk, tym większe wołanie. Im większe wołanie, tym większe.... wylanie.

Marzenie o pokoju i sprawiedliwości społecznej.

Myślałam o tym przed dwoma dniami, przy okazji rocznicy wprowadzenia stanu wojennego. Socjalizm. Ukazywany ludziom jako szczyt marzeń o równości, przesycony propagandowymi tezami o pokoju i sprawiedliwości między narodami, okazał się w rzeczywistości szczytem terroru i nienawiści. To, co budowane bez Boga, obraca się przeciwko człowiekowi.

Marzymy o pokoju i sprawiedliwości społecznej, a zapominamy że biblijne obrazy nie mówią o tym świecie... ale o niebie, które na nas czeka.

Adwentowe wołanie jest głęboką tęsknotą za niebem.

I dopiero tam ujrzymy pełnię.

meroutka

Zmieniony: piątek, 16 grudnia 2011 01:28
 
RocketTheme Joomla Templates