2011-11-15: Szef wszystkich szefów PDF Drukuj Email
Słowo na dziś
wtorek, 15 listopada 2011 00:23

Jezus wszedł do Jerycha i przechodził przez miasto. A był tam pewien człowiek, imieniem Zacheusz, zwierzchnik celników i bardzo bogaty. Chciał on koniecznie zobaczyć Jezusa, kto to jest, ale nie mógł z powodu tłumu, gdyż był niskiego wzrostu. Pobiegł więc naprzód i wspiął się na sykomorę, aby móc Go ujrzeć, tamtędy bowiem miał przechodzić. Gdy Jezus przyszedł na to miejsce, spojrzał w górę i rzekł do niego: Zacheuszu, zejdź prędko, albowiem dziś muszę się zatrzymać w twoim domu. Zeszedł więc z pośpiechem i przyjął Go rozradowany. A wszyscy, widząc to, szemrali: Do grzesznika poszedł w gościnę. Lecz Zacheusz stanął i rzekł do Pana: Panie, oto połowę mego majątku daję ubogim, a jeśli kogo w czym skrzywdziłem, zwracam poczwórnie. Na to Jezus rzekł do niego: Dziś zbawienie stało się udziałem tego domu, gdyż i on jest synem Abrahama. Albowiem Syn Człowieczy przyszedł szukać i zbawić to, co zginęło. (Łk 19,1-10)

Bardzo bogaty człowiek, zwierzchnik poborców podatkowych, miał majątek i wysokie poważanie. Był też zapewne zapatrzony w siebie i swoje bogactwo. Jako szef innych celników miał też z pewnością władzę. Można się domyślać jednak, że nie był szczęśliwy w całym swoim dostatku, jego życie tak jak życie większości bogaczy było pewnie puste i bezbarwne. Z jednej strony bezwzględny dla mieszkańców i swoich podwładnych, stale zawyżający podatki, z drugiej strony lizus wysługujący się swoim szefom, urzędnikom rzymskim. I nagle ten nudzący się, opływający w luksusy człowiek słyszy o Jezusie. Zaczyna wspinać się i łazić po drzewach by Go zobaczyć. Naraża się na śmiech i kpiny, ale musi Go spotkać i… zostaje przez Niego zauważony. On sam też zauważa zupełnie coś nowego w swoim życiu. Inny rodzaj bogactwa. Bogactwo ducha, pokory, sprawiedliwości i miłości. A przede wszystkim poznaje nowego Szefa, wyższego urzędem od namiestnika rzymskiego, a także od samego cezara. Najwyższego Szefa. Szefa wszystkich szefów.

I ja w swoim życiu też muszę być czujny. Nie dość, żebym nie popadł w uwielbienie władzy, bogactwa i niesprawiedliwości, to muszę pilnie uważać by nie przegapić przechodzącego obok Jezusa. No i najważniejsze: muszę słuchać i żyć według zaleceń Szefa, tego Najwyższego Szefa, Szefa wszystkich szefów.

Maciej

Zmieniony: wtorek, 15 listopada 2011 23:08
 
RocketTheme Joomla Templates