Słowo na dziś
|
wtorek, 06 września 2011 09:05 |
Zdarzyło się, że Jezus wyszedł na górę, aby się modlić, i całą noc spędził na modlitwie do Boga.
Z nastaniem dnia przywołał swoich uczniów i wybrał spośród nich dwunastu, których nazwał apostołami: Szymona, którego nazwał Piotrem; i brata jego, Andrzeja; Jakuba i Jana; Filipa i Bartłomieja; Mateusza i Tomasza; Jakuba, syna Alfeusza, i Szymona z przydomkiem Gorliwy; Judę, syna Jakuba, i Judasza Iskariotę, który stał się zdrajcą.
(Łk 6,12-16)
Jezus pokazuje, jak ważna jest modlitwa osobista. Ale jednocześnie wskazuje na to, że równie ważne jest budowanie wspólnoty i pozostawanie we wspólnocie. Choćby nawet ta wspólnota nie była idealna, nie była monolitem zbudowanym ze wspaniałych, odpowiedzialnych, zaangażowanych, itp... ludzi.
zz (za ks. Adamem)
|
Zmieniony: środa, 07 września 2011 06:03 |