(...) eSPe: Czego
dotyczy i czym jest modlitwa wstawiennicza?
ks. Jan Reczek: W sensie ogólnym modlitwą wstawienniczą jest każda
modlitwa w intencji bliźnich czy też wspólnoty Kościoła. Na każdej Mszy świętej
mamy w Modlitwie Eucharystycznej fragment, który został nazwany w mszale
modlitwą wstawienniczą. Modlimy się za cały Kościół, za pasterzy Kościoła, za
cały lud Boży, bo mają do tego prawo, chociaż bezpośrednio wcale o to nie
proszą. Czasem jednakże modlitwa za drugiego człowieka jest bezpośrednią
odpowiedzią na jego potrzebę, a nawet na jego obecną prośbę i w tym właśnie
sensie mówimy o posłudze modlitwy wstawienniczej, która rozwinęła się
szczególnie w grupach modlitewnych Odnowy Charyzmatycznej. Jako posługa miłości
i miłosierdzia - świadczona dla drugiego człowieka - jest przyłączeniem się do
jego wołania. Bo zawsze, gdy ktoś ma świadomość, że jest w szczególnej
potrzebie, pierwsza jest modlitwa osobista. Dany dar jest bardzo potrzebny jego
życiu - czy to dar duchowy czy dla jego ciała. Modli się, ale nie widzi owoców,
wtedy w modlitwie wstawienniczej przyłączamy się do niego, wiedząc, że Pan Bóg
szczególnie błogosławi modlitwie wspólnoty. „Jeśli dwaj z was na ziemi zgodnie
o coś prosić będą - mówi Jezus - wszystkiego użyczy im mój Ojciec”. Ważne jest,
że początkiem jest modlitwa osobista, bo nieraz w praktyce modlitwy o
uzdrowienie zdarza się, że ktoś przybywa do modlącej się wspólnoty jak do
ośrodka zdrowia. Przychodzi nawet z kartką i odczytuje: „Mnie dręczą takie
choroby: dolega mi prawa nerka, wątroba, często mnie boli głowa… i to byłoby
chyba na tyle”. Jesteśmy wtedy w ogromnym kłopocie, bo jak pomóc modlitwą, gdy
nie jest to dla tej osoby wydarzenie zbawcze, on nie przychodzi spotkać się z
Jezusem. Wtedy tłumaczę: „Słuchaj, musisz otworzyć serce na obecność Jezusa
tutaj, musisz wyciągnąć swoje ręce. Nie mechanicznie, ale z głębi serca musisz
zwrócić się do Niego. Dopiero kiedy będziesz się modlił, nasza modlitwa
zjednoczona z twoją będzie miała moc.”
eSPe: Czasem wspominając o modlitwie wstawienniczej mówi się o uzdrowieniu
międzypokoleniowym. Czym ono jest?
ks. Jan Reczek: Warto zacząć od tego, jak rozumiemy uzdrowienie w sensie
religijnym, czym ono jest w mojej historii przyjaźni z Bogiem. Uzdrowienie to
doświadczenie niezgłębionego miłosierdzia, dotknięcia Bożej dłoni, która
potrafi zdjąć ciężar z człowieka, nawet wtedy, kiedy nikt inny nie był w stanie
go zniwelować. Są takie cierpienia, co do których medycyna pozostaje bezradna,
specjaliści mówią: „Nie wiemy nawet, co to jest za choroba”. Nie można
zdiagnozować schorzenia, tym bardziej nie wiadomo jak pomóc. Bardzo często okazuje
się wtedy, że korzeniem niedomagania są sprawy duchowe. Nie uciekniemy tutaj od
takich pojęć jak: grzech, jego skutki, potrzeba zadośćuczynienia. O uzdrowieniu
międzypokoleniowym mówimy wtedy, gdy miłosierdzie zdejmuje z człowieka
cierpienie wynikłe z powodu grzechów popełnionych w rodzinie w minionych
pokoleniach..
(całość: eSPe 81)
eSPe to kwartalnik wydawany przez Wydawnictwo Zakonu Pijarów eSPe (http://boskieksiążki.pl). Nr 81 jest sprzed 3 lat, więc raczej nie do zdobycia...
mw
|