Jak ogień, który płonie PDF Drukuj Email
Zbyszek czyta, inni też...
środa, 04 maja 2011 14:19

plomien.jpgPamiętam epizod, kiedy Ojciec Święty w 1999 roku przyjeżdżał papamobile do Krakowa; wtedy pewna dziewczyna pod Krakowską Kurią powiedziała o nim: jaki on piękny! Jan Paweł II zachował duchowe piękno i młodość ducha dzięki modlitwie i głębokiemu zjednoczeniu z Bogiem. Emanował pięknem zwiastuna Dobrej Nowiny. On był pośród nas jak ogień, który płonął na modlitwie, gdy spotykał się z Panem Bogiem. Tylko ludzie przemienieni Bożą miłością zdolni są, by dzielić się z innymi owocem spotkania z Panem. Kiedy papież mówił o Panu Bogu, to zawsze wypływało to z jego serca. On był wiarygodnym świadkiem wtedy, gdy powierzał się Bogu i kiedy mówił do młodych, że warto wszystko Panu Bogu oddać w odpowiedzi na Jego miłość. On nam przypominał, że nasza radość ze spotkania z Jezusem byłaby niepełna, nieautentyczna, gdyby w nas nie rodziło się pragnienie głoszenia innym Jezusa.

Marek Wójtowicz SJ, Papież nowej ewangelizacji

mb

Zmieniony: wtorek, 10 maja 2011 09:01
 
RocketTheme Joomla Templates