Asceza prowadzi do przejrzystości, pozwala żyć w prawdzie. Poszcząc, odrzucamy zewnętrzne maski, które krępują myśli i uczucia. W ten sposób odkrywamy nasze wnętrze: niespełnione marzenia, tęsknoty, namiętności, myśli krążące wokół własnego ja. Odkrywamy również zewnętrzne rany, które zagłuszamy w codzienności, uciekając w aktywizm, świat wirtualny czy konsumpcyjny styl życia.
Asceza pozwala zrozumieć siebie. Kim naprawdę jestem? Jaki jestem? Jakie są moje mocne i słabe strony? Na jakie zagrożenia jestem wystawiony? Na jakim odcinku powinienem walczyć?
Asceza prowadzi do pokory. Konfrontuje z własnymi grzechami, z ciemną stroną osobowości. Kształtuje w nas świadomość, że do Boga nie można przybliżyć się w pysze, o własnych siłach, lecz jedynie z pokorą i w poczuciu własnej słabości (M. Gandhi).
Asceza wyzwala. Pozwala uwalniać się od wielu przywiązań i nałogów, którym poświęcamy nadmierną ilość czasu, zdrowia i energii. Takim nałogiem może być np. uzależnienie od internetu, telewizji, polityki, używek, gier komputerowych i hazardowych.
Stanisław Biel SJ, Praktyka wciąż aktualna
mb
|