Koroneczka Drukuj
Zbyszek czyta, inni też...
środa, 13 maja 2015 11:00

Pośród bogatych treści Dzienniczka Siostry Faustyny znalazło się także takie opowiadanie: „Zbudziła mnie wielka burza, wicher szalał i deszcz, jakoby chmura była oberwana, co chwila uderzały pioruny. Zaczęłam się modlić, aby burza nie wyrządziła żadnej szkody; wtem usłyszałam te słowa: «Odmów tę koronkę, której cię nauczyłem, a burza ustanie». Zaraz zaczęłam odmawiać tę koroneczkę i nawet jej nie skończyłam, a burza nagle ustała i usłyszałam słowa: «Przez nią uprosisz wszystko, jeżeli to, o co prosisz, będzie zgodne z wolą Moją»”.

Ta krótka historia, opisana już bez mała pod koniec Dzienniczka, do złudzenia przypomina doświadczenie największych proroków Starego Testamentu. Oni to przecież – o czym zdarza się nam zapominać – zanim zostali przygotowani do wypełnienia swojej misji, musieli przejść szczególną drogę, aby dzięki własnemu doświadczeniu stali się wiarygodni, nabrali zaufania i przekonania, że Bóg ich prowadzi, a w końcu by nie dali się zniechęcić oporem, a nawet wrogością, jaka ich spotka, gdy zaczną realizować swe posłannictwo. 

Całość TUTAJ.