Migdałek - Po to się narodził Drukuj
Migdałki
piątek, 24 grudnia 2010 00:06

Piątek 24 grudnia 2010

Jak byś nie wiedział, to dziś już wiesz, że się wiele albo nawet wszystko, da odwrócić. Po to choinka stoi, żeby przypomnieć, że głupia historia z owocem na rajskim drzewku, ma zupełnie inny koniec, niż by się wydawało. Wcale nie śmierć na zawsze nam pisana, ale życie.

Odwraca się sprawa ze Słońcem. W Ewangelii mowa dziś o tym „Wschodzącym z Wysoka”, Chrystusie. Na niebie od dwóch dni przybywa światła, jeszcze bardzo powoli, po kilkanaście sekund dziennie. Zaczęła się najlepsza pora roku, a Słońce niemal aż do końca czerwca będzie zwiększało swoją pulę w budżecie dnia. I w sferze serca, oby z dnia na dzień, światła jak najwięcej.

Człowiek w Betlejem się narodził, Człowiek, który do pełni możliwości ludzkich doszedł i to zwykłymi ludzkimi drogami. A po to się narodził, abyśmy i my, jedząc, pijąc, śpiąc, żartując, modląc się i medytując, a przede wszystkim z całych sił kochając, do pełni człowieczeństwa doszli. Im bardziej ludzcy jesteśmy, tym bliżej nam do Boga. Bądźmy ludźmi, bo to się nawet Bogu spodobało!

             Ty, Który się Ciałem stałeś, prowadź do przemiany w Boga. Amen.

                                                       ks. M.Puzewicz

Zmieniony: sobota, 25 grudnia 2010 00:09