Blog Staszka - 2018.10.13: Ministrant, nowe wnuki, ślub Drukuj
Blog Staszka
środa, 17 października 2018 23:34

Dzisiaj rano po Mszy św. podszedł do nas ministrant z prośbą o możliwość popracowania, bo potrzebuje pieniędzy na nowe buty. Ma na imię Franciszek, ma 15 lat i chodzi do gimnazjum. Nie zna swoich rodziców. Po urodzeniu zostawili go u babci. To niestety tutaj bardzo częsta praktyka. Siostra zweryfikuje te informacje w szkole i jeśli potwierdzi się to, co powiedział, to będzie kolejny chłopak do adopcji. Na jego przykładzie widać, że opłata minimalna zabezpiecza dziecku tylko naukę i leczenie. Gdy chce się mu pomóc jeszcze bardziej, to można wpłacić większą sumę z adnotacją, np. na ubranie czy na lampę solarną do nauki (najtańsza 43 zł, lepsza 100 zł).

IMG-20181013-WA0002IMG-20181013-WA0003

Dzisiaj miały miejsce dwa wydarzenia, o których chciałbym wspomnieć.

Pierwsze: zostałem podwójnym "dziadkiem". Mam dwóch nowych wnuków, Samuela i Michała; czyli rodzina mi się powiększyła. Jurczyki na mnie naciskali, abym postarał się im o chłopaków. Nie chcieli czekać 9 miesięcy, więc poprosiłem siostrę Edytę, i są od razu.

IMG-20181013-WA0005IMG-20181013-WA0006

IMG-20181013-WA0007

 

Mają oni jeszcze 11-letnią siostrę Audrie, którą wzięła do adopcji znana niektórym Ewa. Jak ktoś nie zna, to pokazuję na zdjęciu. Ewa pisze, że u nich 28 stopni. Nie może być! W Europie cieplej niż w Afryce? Świat się przewrócił do góry nogami.

 

Drugie wydarzenie to ślub cywilny (na razie) Klementyny i Fryderyka. Pisałem już wcześniej o nich. Nie stać ich było na ślub. A tak się składa, że mnie stać było na to, aby im pomóc. Teraz przez dwa miesiące będą przygotowywani przez wyznaczonego już im księdza, i potem ślub w kościele. Zapraszam was na wesele.

IMG-20181013-WA0009

IMG-20181013-WA0008IMG-20181013-WA0010

W Kamerunie śluby są dwojakiego rodzaju: monogamiczne I poligamiczne. Nowożeńcy, każdy z osobna, decyduje jakie zawiera małżeństwo. W tym przypadku była decyzja z obu stron, że decydują się na małżeństwo  monogamiczne. Po takiej decyzji nowożeńcow była burza oklasków. W ogóle, to oni potrafią się cieszyć. Byliśmy przez krótki moment w ich mieszkaniu i jak widać, radość była ogromna.

Zmieniony: niedziela, 21 października 2018 12:37