Kino na Granicy. Dzień 5 i 6. Prawda i uczciwość, wina i kara, sekty i wizje PDF Drukuj Email
DKF Płomienia Pańskiego
poniedziałek, 07 grudnia 2020 09:40

Festiwal filmowy Kino na Granicy dobiegł już końca. Bogaty repertuar znakomitych pozycji, które przygotowali organizatorzy pozwolił na przeżycie wielu niezwykłych historii, w dużej części opartych na faktach. Filmy te dały dużo do myślenia, a ocena ludzkich postaw w przedstawionych przeróżnych sytuacjach życiowych wcale nie jest taka łatwa. Ale zanim przejdziemy do podsumowań należy podzielić się jeszcze wrażeniami i spostrzeżeniami z ostatnich dni przeglądu. Piątego i szóstego dnia największe zainteresowanie wzbudziły cztery filmy:

1. OSKARŻONY (fabularny, Czechosłowacja -1964)
2. RODZAJ CISZY (fabularny, Czechy – 2019)
3. STARCY (fabularny, Czechy – 2019)
4. EASTERN (fabularny, Polska – 2019)

Doskonały dramat sądowy OSKARŻONY powstał na podstawie opowiadania pisarki Lenki Haškovej. Umiejscowiony w czasach brutalnego komunizmu, został jednak zrealizowany w taki sposób, że cała nachalna socjalistyczna propaganda pozostaje gdzieś głęboko w tle. Tą historię można by umiejscowić w każdym kraju Europy, w dowolnym czasie. Ciekawostką jest fakt, że w rolę prezesa sądu wcielił się prawdziwy sędzia dr. Jaroslav Blažek, a jako jednego z prawników możemy podziwiać w jednej z pierwszych ról Jiriego Menzela, znanego później aktora i reżysera.

Film pokazuje Czechosłowację na początku lat 50. Dyrektor elektrowni, Josef Kudrna (Vlado Müller) nadzoruje jej budowę. Planowe zakończenie prac i oddanie obiektu do użytku jest kluczowe dla prężnie rozwijającego się regionu. Niestety budowa opóźnia się, pracę zakłócają kłopoty z dostawą materiałów i niesprzyjająca pogoda. Mimo to Kudrna dostaje polecenie z ministerstwa, aby jak najszybciej zakończyć budowę. By podołać zadaniu dyrektor wprowadza w życie dodatkowe wysokie premie motywacyjne za przyspieszenie prac i niebawem doprowadza do uruchomienia zakładu. Wkrótce inwestycją zaczyna interesować się prokuratura, a Kundra i kilku jego pracowników zostaje aresztowanych i postawionych przed sądem za nielegalne działania finansowe. Okazuje się przy tym, że podwładni dyrektora wykorzystali jego zaufanie i na podstawie nieświadomie podpisanych przez niego dokumentów wypłacało sobie spore niczym nieuzasadnione kwoty. Głośny, pokazowy proces jest szeroko komentowany w mediach, jednak Kundra przyznaje się jedynie do mimowolnego i automatycznego zatwierdzenia niesłusznych wypłat usprawiedliwiając się wiarą w kompetencje swoich zastępców i pełnym do nich zaufaniu. Natomiast nie czuje się winnym wypłacaniu specjalnych premii twierdząc, że bez tego budowa nie zostałaby zakończona. Upubliczniając niewygodne dla zwierzchników fakty, wywołuje społeczną dyskusję, co powoduje, że sąd dla wyciszenia sprawy w odróżnieniu od pozostałych oskarżonych skazanych na długie więzienie, zasądza Kudrnie trzy miesiące wiezienia, zaliczając w poczet kary czas spędzony w areszcie. Dyrektor może więc wyjść na wolność, gdzie czeka stęskniona żona. Tymczasem kierujący się zawsze w życiu uczciwością mężczyzna nie przyjmuje wyroku i żąda całkowitego uniewinnienia, a do czasu procesu odwoławczego znów trafia do więzienia. OCENA 9/10

W RODZAJU CISZY poznajemy młodą Czeszkę o imieniu Mia (Eliška Křenkova). Dziewczyna wyjeżdża za granicę i poprzez agencję pracy otrzymuje posadę opiekunki 10-letniego Sebastiana, dziecka bardzo zamożnego małżeństwa. Dziewczyna szybko przekonuje się, że w tej rodzinie obowiązują surowe zasady, zwłaszcza jeśli chodzi o kwestie wychowania. Mia musi się ich trzymać, jeśli nie chce stracić pracy. Kilka przykrych incydentów Czeszka tłumaczy sobie różnicą kultur, ale gdy staje jest świadkiem regularnego, planowego, wręcz schematycznego bicia chłopca, a nawet jest do tego zachęcana - postanawia porzucić pracę. Niestety sytuacja rodzinna nie pozwala jej na powrót do kraju i ostatecznie Mia wraca do byłych pracodawców z bólem przyjmując ich zasady. Stając się z czasem częścią dziwnie skomplikowanej społeczności osiedla, dziewczyna nie zauważa, że wszyscy wokół niej tworzą ponurą i groźną sektę przygotowującą w okrutny sposób swoje dzieci na ponowne przyjście Jezusa Chrystusa. Gdy pewnego dnia Sebastian znika, a w domu pojawia się nowy chłopiec, Mia wie, że jej podopieczny został usunięty, bo nie dawał nadziei na bycie idealną pociechą. Mimo to zindoktrynowana dziewczyna przestaje zwracać uwagę na otoczenia i sama staje się posłusznym członkiem organizacji. Tymczasem masowe zaginięcia dzieci zwracają w końcu uwagę władz i policja rozbija sektę, a wyrwana ze jej szponów Czeszka staje się świadkiem oskarżenia.

Debiut reżyserski Michala Hogenauera jest oparty na faktach i opisuje działania sekty „Pacem Terris”. Członkowie społeczności sekty w Ameryce Północnej i wielu krajach Europy Zachodniej przez lata prowadzili wyjątkowo groźne działania dążąc do stworzenia ludzi idealnych. W świadomy i systematyczny sposób wpajali dzieciom swoiście pojmowaną przez siebie groźną ideologię, a nieposłusznych, w tym dziesiątki małotetnich zabijano. Mimo intensywnych działań policji, głównie w Niemczech sekta nadal istnieje i prawdopodobnie dalej prowadzi niegodziwe i nikczemne działania.

W internetowym połączeniu po projekcji, reżyser przyznał, że były spore trudności z zebraniem środków na realizację i ostatecznie budżet sfinansowali producenci z Holandii i Łotwy, z zastrzeżeniem, że wszystkie role, poza główną bohaterką, mają zagrać Holendrzy. Z tego kraju miała też pochodzić znacząca część ekipy technicznej (m.in. operator i kamerzyści). Z kolei mimo, że reżyser chciał umiejscowić akcję filmu w jednym z krajów skandynawskich, wymuszone zostało nakręcenie wszystkich zdjęć na Łotwie. Dlatego film realizowany był Rydze, ale akcja filmu toczy się w jakimś nieokreślonym kraju Europy Zachodniej (w domyśle Skandynawia). Tymczasem z powodu języka, którym posługują się aktorzy (holenderski), odczuwa się wrażenie, że filmowe wydarzenia mają miejsce w Holandii. OCENA 9/10

Kolejny film STARCY, to także czeska produkcja z 2019 roku. Emigrant Vlastimil Reiner (Jiři Schmitzer), weteran wojenny i były więzień polityczny, przybywa do Pragi z Oregonu w USA. Ma grubo po osiemdziesiątce, siedzi na wózku inwalidzkim i jest w dużej mierze zależny od pomocy innych. Dlatego na lotnisku czeka już na niego Tonda (Ladislav Mrkvička), przyjaciel i niegdyś antykomunistyczny działacz. Szybko okazuje się, że Vlasta przyjechał do Czech, aby wypełnić ostatnią misję swojego życia. Chce wytropić i zabić komunistycznego prokuratora, Vaclava Mraza, który po upadku systemu nigdy nie został ukarany, sądy nie mogły lub nie chciały skazać go za popełnione zbrodnie w latach pięćdziesiątych. Vlastimil przekonuje Antonina, aby pomógł mu odnaleźć zbrodniarza. Tonda, który nigdy nie zapomniał o tragicznej przeszłości, pożycza od swojego wnuka starego kampera i dostosowuje go potrzeb przyjaciela. Obaj starcy odnajdują dawną skrytkę z ukrytą bronią i wyruszają w drogę. Mimo podeszłego wieku i wynikających z tego ograniczeń, mężczyźni szybko odnajdują kolejne ślady emerytowanego prokuratora Mraza. Niestety intensywność ich działań powoduje ogromne wyczerpanie, które doprowadza niebawem do śmierci Tondy. Osamotniony przyjaciel postanawia samodzielnie dokończyć zadanie i po wielu perturbacjach dociera do domu spokojnej starości, gdzie spędza starość schorowany Mraz. Niezauważony wśród wielu innych starych ludzi, opadający z sił Reiner odszukuje pokój prokuratora i oskarżając go o wielokrotne zbrodnie odczytuje wyrok śmierci. Wkrótce pada strzał...

STARCY to także historia oparta na faktach. Film przywołuje ocenę historycznych wydarzeń po upadku komunizmu, gdzie w niezrozumiały sposób nie ukarano zbrodniarzy. I choć w Czechach nie było jeszcze tak źle, przeprowadzono bowiem dekomunizację i deubekizację, to już w Polsce nie uporaliśmy się z tym do dziś.  
Jak przyznali twórcy filmu (Martin Dušek, Ondřej Provaznik) opisana historia miała miejsce naprawdę. Dwaj starzy mężczyźni, ofiary zbrodni aparatu komunistycznego postanowili ukarać swojego oprawcę. Akcja się nie powiodła, gdyż poszukiwany, nigdy nie osądzony zbrodniarz zmarł dokładnie w dniu niedoszłego zamachu.
Dramatyczne wydarzenia opisane w filmie skłaniają do wielu przemyśleń. Opowieść o krzywdzie, zemście i odkupieniu pokazują jak bardzo doznane krzywdy wywierają piętno na ofiarach. Przez większość czasu zastanawiamy się, czy dla szukających oprawcy sprzed lat starszych panów nie nadszedł czas na wybaczenie lub pojednanie. Czy szukanie zemsty na starym schorowanym człowieku ma w ogóle jakiś sens? A jednak gdy Vlastimil Reiner odczytuje bestialskiemu niegdyś mordercy wyrok śmierci i nazwiska wielu ludzi, do których śmierci doprowadził rozumiemy jego gniew. Tym bardziej, że zbrodniarz ten, mimo ujawnienia jego działań nie został nigdy osądzony. Rozumiemy więc starego człowieka, który stanął przed swoim katem i chce go ukarać,  ale w scenie gdy słychać wystrzał nie widzimy już postaci, dlatego mimo wszystko pozostaje nadzieja, że to był jedynie akt symboliczny…  OCENA 9/10

Po trzech filmach czeskich zasiedliśmy z wielka uwagą do nowiutkiego filmu polskiego EASTERN. I niestety po raz kolejny w przypadku naszej rodzimej produkcji skończyło się na wielkiej klapie. Film bowiem nawiązuje do bardzo dziwnych ostatnio poczynań polskich twórców, którzy ani myślą skupić na solidnej, dobrze zrealizowanej fabule i coraz częściej realizują swoje własne surrealistyczne wizje postrzegania świata. Niestety EASTERN, mimo dość prostej treści jest tego kolejnych przykładem. To szokująca, alternatywna wizja Polski, w której broń jest legalna, obowiązuje prawo krwawej zemsty, a pomiędzy zwaśnionymi rodami, także między dziećmi wciąż dochodzi do krwawych pojedynków. W tej surrealnej rzeczywistości toczy się osobliwa gra polowań na ludzi. OCENA 1/10

Zamykając dwa kolejne dni KINA NA GRANICY kolejny raz przekonujemy się, że wybór polskiego filmu jest ogromnie ryzykowny, a wśród najnowszych rodzimych produkcji wciąż dominują bardzo trudne do przyjęcia „artystyczne” wizje wręcz z chaotycznych irracjonalnych snów ich twórców.

Kino na Granicy. Dzień 1. Nadzieja nie gaśnie! - kliknij tutaj

Kino na Granicy. Dzień 2. Wzajemna pomoc, zagubienie i optymizm - kliknij tutaj

Kino na Granicy. Dzień 3. Tolerancja, miłość, wybaczenie i rodzina - kliknij tutaj

Kino na Granicy. Dzień 4. Polskie eksperymenty i czeska rewelacja - kliknij tutaj

Zmieniony: środa, 30 grudnia 2020 15:47
 
RocketTheme Joomla Templates